White shoes
Jeansy to podstawa mojej garderoby. Nie wyobrażam sobie codziennych zestawów bez tego elementu ubioru.Co zrobić, by początki wiosny były ciepłe , a niskie temperatury nie doskwierały podczas przebywania na zewnątrz? Wbrew pozorom wcale nie trzeba wyglądać jak ludzik Michelin czy wielka kula ubrań, bo to nie grubość ubrania decyduje o jego grzaniu. Jeśli nie lubicie puchowych kurtek (ja nigdy nie lubiłam tego rodzaju okryć zwierzchnich), to wełniany kardigan + wełniany sweterek + ramoneska (która bez wątpienia jest moją lubioną rzeczą w szafie,bo można ją założyć dosłownie do wszystkiego) stworzą bardzo zgraną parę i w takich temperaturach, jakie mamy w tej chwili, bez problemu zdadzą egzamin. Do dzisiejszej stylizacji założyłam cudowne,śnieżno białe trapery,które nadały całkiem innego efektu mojej stylizacji.Są one moją nową miłością.
shoes Deezee / sweater Vubu / cardigan Vubu / jacket Zara / jeans Lee / watch Daniell Wellington / sunglasses Natura
Bardzo fajna stylizacja, uwielbiam białe buty, nic dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńhttp://magda-ola.blogspot.com/2016/03/let-us-hurry-to-love-people.html
Ja też nienawidzę kurek puchowych, ale w takiej stylizacji bardzo szybko bym zmarzła haha. Mimo to, wygląda przepięknie, wszystko się ze sobą zgrywa. Zakochałam się w tym sweterku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Julita-krystosiak.blogspot.com
jak zwykle zachwycasz <3
OdpowiedzUsuńhttp://a-staszewska.blogspot.com
Byłaś, jesteś, będziesz niesamowitą kobietą! Uwielbiam twoje outfitsy, fotki na instagramie, a tworzenie bloga to coś nowego !
OdpowiedzUsuńProponuję dodać obserwatorów :) Będę mieć na oku twojego bloga!
blackcoffe-julia.blogspot.com